piątek, 28 marca 2014

Epilog

Moje niewidzialne ciało pozwala mi być z ludźmi i patrzeć na życie. Jak to jest żyć? Pytam się często samego siebie. Chciałbym zaznać życia i doświadczyć tych wszystkich emocji. Jestem jedynie czymś wielkim, czymś co decyduje o tym jak ma się toczyć życie i jest to chore, bo nie mam w tym żadnego doświadczenia.
Czy istnieje zimno? Nie. Zimno jest jedynie brakiem ciepła. 
Czy istnieje ciemność? Nie. Ciemność jest jedynie brakiem światło, ponieważ nie możemy sprawić by ciemność była jeszcze ciemniejsza.
Czy istnieje śmierć? Nie. Śmierć jest brakiem życia.
Patrzyłem z góry na dwa punkty. Jeden z nich znajdował się w Afryce, drugi zaś znajdował się w Europie. Niegdyś tak bliskie sobie punkty oddaliły się tak daleko. Ich dusze były, są i zawsze będą ze sobą splecione...miłością. Dałem im coś co zostaje na zawsze...we wszechświecie, w Ziemi, w życiu, w ludziach...zostaje na zawsze.
Ich myśli błądziły do siebie, do przeszłości. Każdy z nich pragnął siebie mocniej niż zawsze. Ukrywali swoje pożądanie pod warstwą grubej powłoki. Ich pragnienie bycia przy sobie przybrało większej siły i wiedziałem, że to ich czas, to ten czas by... odejść.
Skylar spała na szpitalnym łóżku z splecionymi dłońmi na brzuchu. Jej twarz wyrażała spokój i czasami pojawiał się uśmiech wywołany przen Niego. Wziąłem ją w swoje objęcia i pozwoliłem spełnić marzenia. 
Harry jechał szybko autem na jednej z piaszczystych dróg. Sprawiłem by zamknął oczy, wyobraził sobie Ją, jej uśmiech, jej śmiech i wziąłem go tam gdzie może być szczęśliwy.
Patrzyłem jak ich dusze unoszą do góry i spotykają się w tym samym punkcie i łączą ze sobą, a potem spokojne odlatują tam gdzie teraz jest ich miejsce. 

Skylar  Reed
(1991-2014)
Odeszła zostawiając w żałobie męża i dzieci. 

Harry Styles
(1990-2014)
Odszedł zostawiając w żałobie rodzinę, żonę i dzieci.


________
KONIEC
________



Dziękuję tym, którzy byli z tą historią do końca i tym, którzy sprawiali, że w mojej głowie rodziło się tak wiele pomysłów. 
Największe podziękowania kieruję do M.W, która dawała mi wielkiego kopa do tworzenia oraz dla wspaniałych czytelników. 
Dziękuję

Zapraszam na MÓJ DRUGI BLOG

2 komentarze:

  1. O MÓJ BOŻE! to jest takie piękne, nie mogę sobie wyobrazić że to już koniec tej historii, będzie mi jej bardzo, ale to bardzo brakować ♥ @patrycjaishere

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniałe, czytałam od samego początku do końca. Będę tęsknić za tym wszystkim, ten blog wiele mi przypomina, żyłam razem z nim, był ze mną akurat w najważniejszych momentach w życiu i teraz gdy czytam każde słowo napisane na nim przypominają mi się piękne chwile. To niby tylko blog a dał mi sens życia. Proszę nie śmiej się ale kochałam, kocham i kochać będę to jak piszesz. Tym razem daje komentarz z anonima. // Znajoma = )

    OdpowiedzUsuń